niedziela, 13 stycznia 2013

Person of Interest s02e10 - "2 Pi R"


        Person of Interest przed przerwą okazał się być jednym z najlepszych seriali tego sezonu. A w poprzednim był zdecydowanie najlepszym debiutem. Czy ta dobra passa zostanie utrzymana? Myślę, że na podstawie opisywanego (a zwłaszcza i kolejnego, który już mam za sobą) odcinka można stwierdzić iż tak!
     Przypominam, że w jesiennym finale Reese znalazł się w olbrzymich tarapatach. Został schwytany przez FBI w trakcie akcji w banku. Szczęście w nieszczęściu, że detektyw Carter została przyjęta do oddziału ścigającego tajemniczego "człowieka w garniturze" - jak Johna określają agenci. Dzięki tej 'furtce' Finch może podjąć odpowiednie kroki do wstępnego wyczyszczenia wszelkich poszlak jakie zebrało dotychczas FBI. Pomaga mu w tym oczywiście Carter, ryzykując przy tym sporo. Tematem odcinka jednak jest kolejna domniemana ofiara - Caleb Phipps. To młody student pozornie nie wyróżniający się z grona jemu podobnych. Aby go pilnować Harold zostaje nauczycielem matematyki. Odkrywa przy tym, że młodzieniec nie jest wcale tak przeciętny i ukrywa pewną tajemnicę. Jak się okaże on i Finch mają pewne wspólne cechy, co może ułatwić Haroldowi dotarcie do chłopaka i lepszy kontakt z nim.
      Ogółem, PoI wystartował bardzo dobrze po przerwie. Odcinek zawierał (jak zwykle) kilka zwrotów akcji, mieliśmy lekką ciekawostkę dotyczącą dawnych dziejów Fincha. Jednocześnie gdzieś na granicach "sprawy tygodnia" toczyły się kluczowe wydarzenia dla przyszłości Reesa. Oceniam epizod na 8,5/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz