piątek, 28 grudnia 2012

Person of Interest s02e10 - "Shadow Box"


       LOL ciężko się pisze recenzję 2 tygodnie po oglądaniu odcinka, ale spróbuję :P O ile dobrze pamiętam, jesienny finał PoI do wybitnych nie należał, ale był solidny. Zakończony został cliffhangerem, co zdecydowanie jest plusem samo w sobie. Trochę ważniejszych wątków zostało też przypomniane, do geniuszu niektórych z poprzednich odcinków jednak brakowało.
       Sama fabuła epizodu zaczyna się od napadu na sklep. Ktoś kradnie motor i odjeżdża nim w noc. Reese i Finch wpadają na trop. Okazuje się, że Maszyna przekazała numer prawdopodobnej złodziejki motocykla - Abby Monroe. Była ona pracownicą domu dla weteranów. Całkiem możliwe, że jeden z byłych żołnierzy namówił ją na prowadzenie dość dziwnej - mogłoby się zdawać - operacji. Oboje kradną pieniądze nie wiadomo w jakim celu. Przyznam, że choć sam pomysł na odcinek nie był rewelacją, to nie zabrakło ciekawych zwrotów akcji, no i wspomnianego już cliffhangera na koniec. Znacznie bardziej interesujące rzeczy się działy w Policji. Carter dostała propozycję przejścia do FBI. Ma tam pomagać w śledztwie dot. tajemniczego "człowieka w garniaku" (bo tak Johna przezywają agenci). Pani detektyw waha się, bo nie chce zaszkodzić swym przyjaciołom. Całej sprawie pikanterii dodaje fakt, że Carter dostaje cynk ws. zabójstwa jednego z policjantów (zginął z ręki Lionela). Fusco musi coś szybko wymyśleć by odsunąć od siebie ewentualne przyszłe podejrzenia. Spodobało mi się, że w końcu wprost postawił się sierżantowi z HR. Ich wątek powraca bowiem w tym epizodzie również. Cała fabuła jest zwieńczona w scenie finałowej w banku, gdzie trafia większość ważnych postaci. Muszę przyznać, że takiego zakończenia się nie spodziewałem ;)
       Będzie mi brakowało przez te parę tygodni PoI. Serial utrzymuje dobrą passę z poprzedniego sezonu. W tej odsłonie brakuje mi tylko jakiegoś nowego wątku głównego, czegoś co wisiałoby nad wszystkimi wydarzeniami. Odnoszę wrażenie, że Twórcy wciąż rozwijają większość fabuły z s1, dodając może ze 2,3 ciekawsze wątki w s2. Brakuje mi jakiegoś nadrzędnego celu dla Reesa i Fincha, Znając jednak PoI, jestem spokojny i ufam, że w końcu takowy cel poznamy. Finał ocenię na bardzo solidne 8,5/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz