piątek, 6 kwietnia 2012

Skala ocen

     Witam! Dziś Coeniasty zwrócił mi uwagę na to, że wystawiam zbyt podobne oceny wszystkim serialom i filmom. Przyznaję, że ostatnio też to zauważyłem. Myślę że wynikało to z tego, iż zawsze wystawiając daną notę mam w głowie że mogło być gorzej, no i te oceny 1-4/10 są zarezerwowane tak na prawdę dla filmów które by mnie totalnie zawiodły. Z reguły to co oglądam aż tak nie zawodzi stąd 99% ocen oscyluje w zakresie 7-9/10 - tak już mam. Nawiasem mówiąc - kiedyś czytałem artykuł nt. zjawiska "inflacji ocen" w recenzjach gier komputerowych. Tam też z reguły niemal każda gra typu AAA dostaje notę 8-10/10, a jak jest te 7/10 to już znaczy że nie spełniła oczekiwań, a przecież 7/10 nie jest złą oceną jak się obiektywnie popatrzy. Wydaje mi się przy tym, że trudno jest oceniać do końca obiektywnie to co oglądamy/czytamy/gramy. Bo wiadomym jest, że filmów którym wystawiłbym te 1-4/10 nawet bym nie obejrzał, bo odgórnie wybieram to co mnie interesuje.
    Ale stawianie noty 8/10 prawie każdemu odcinkowi seriali jest faktycznie dziwne i od tej pory postaram się poszerzyć trochę skalę. Nie obiecuję że wejdę na noty rzędu 1-3, ale postaram się surowiej oceniać. Stąd też, oceny następnych odcinków/filmów nie będą tak do końca porównywalne z poprzednimi, o czym lojalnie uprzedzam ;) AVE!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz