Scenariusz epizodu skupia się na glinianej tablicy, którą bracia Winchester zabrali Romanowi. Kiedy rozkuwają wierzchnią warstwę ich oczom ukazuje się tablica zapisana dziwnym językiem. W tym samym czasie w nastoletniego chłopaka wchodzi dziwna moc. Bracia udają się do Castiela, do szpitala. Zostali wezwani przez nadzorującą go Meg, bo anioł dokładnie w momencie rozkucia tablicy obudził się i dziwnie zaczął się zachowywać. W dalszej części odcinka dostajemy oczywiście wyjaśnienie czym jest tajemniczy przedmiot i jaki ma związek z główną osią sezonu 7. Przez chwilę można znów poczuć dawne klimaty. Znów jest Castiel, anioły, no i demony reprezentowane akurat tylko przez Meg. Jasno też wynika że zapowiada się powrót Crowleya w najbliższych odcinkach, więc finał s7 może być całkiem ciekawy.
W zasadzie niewiele więcej mogę napisać, żeby nie spoilować. Oceniłbym epizod na 8,5/10. To raczej jeden z lepszych na tle pozostałych w tym sezonie. Liczę, że poziom się utrzyma już do końca.
Castiel wraca, może już na stałe ?.... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz