niedziela, 28 października 2012

Supernatural s08e04 - "Bitten"


     Przygód braci Winchester ciąg dalszy... Tak jak i w poprzednim odcinku, tak i tu mamy 'procedural' - jednorazową przygodę Sama i Deana. Lecz tym razem jest ona opowiedziana w całości z nietypowej perspektywy - znalezionego zmontowanego nagrania z kamer nastolatków.
       Epizod zaczyna się właśnie w następujący sposób: bracia wchodzą do zniszczonego mieszkania, wewnątrz znajdują ciała, a na laptopie nagrany film. Odpalają go. Ich oczom ukazuje się cała historia widziana z perspektywy trójki nastolatków. Dwóch chłopaków (Brian i Michael) poznaje uroczą dziewczynę (Kate). Spędzają coraz więcej czasu razem, Kate i Michael stają się parą. Pewnego razu, podczas wygłupów obaj chłopcy trafiają do lasu, gdzie jeden z nich zostaje ugryziony przez niezidentyfikowane zwierzę. W międzyczasie na ujęciach filmu pojawiali się już bracia (nastolatkom znani jako agenci FBI którzy prowadzą w okolicy sprawę tajemniczych morderstw). Zadziwiające, ale Michael szybko dochodzi do siebie po zranieniu i odkrywa że posiada dziwne zdolności, staje się coraz bardziej dziki. Trzeba przyznać, że historia rozkręca się i znajduje dość zaskakujący finał. Ogólnie mogę powiedzieć, że to jeden z ciekawszych odcinków SPN w ostatnich 2 sezonach. Inna sprawa, że motyw 'found footage' już się pojawiał wcześniej...
     Technicznie, no jest tu typowy film kręcony z ręki, wszystko lata, jest niestabilne. To nadaje smaczku, ale też kiedy trzeba to pokazuje to co ma pokazać - ot typowy, kontrolowany studyjnie obraz pseudo-amatorski. Na pewno z jednej strony dobry pomysł na nietypowy epizod, z drugiej zaś męczący czasem dla widza.
      Aktorsko, zabrakło tym razem Sama i Deana. Ich postaci praktycznie tylko przewijają się w tle parę razy. Głównymi bohaterami tym razem stała się trójka nastolatków. Aktorka grająca Kate (DAT Brit Sheridan!!) jest całkiem, całkiem  :> Leigh Parker i Brandon Jones (odpowiednio, Brian i Michael) też mieli spore pole do popisu. Cała trójka zagrała solidny epizod.
     Podsumowując, Supernatural jak na razie nie jest zły, trzyma poziom dobry (porównując do zeszłego sezonu) i oby tak dalej! Odcinek nietypowy, z nowymi postaciami, mogliśmy odpocząć od Winchesterów. Jednocześnie jednak to tylko 'procedural', nic więcej. Sumarycznie: 8/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz