niedziela, 18 listopada 2012

Supernatural s08e07 - "A Little Slice of Kevin"


      Po paru odcinkach odpoczynku od głównej fabuły, powracamy do głównej osi scenariusza 8. sezonu - Kevina i zamknięcia bram piekła. W 7. epizodzie do głównej obsady powraca Castiel (czyli Misha Collins) !! Przy okazji dostajemy solidną porcję retrospekcji z Czyśćca, pokazujących ostatni etap ucieczki Deana, Benny'ego i Cassa. Okazuje się, że Dean przez cały ten czas obwiniał się o los anioła i o to, że nie zdołał go przeprowadzić przez wrota na Ziemię. Ten, po powrocie, pociesza go i przypomina jak było na prawdę - to anioł sam wybrał sobie dalszą mękę w Czyśćcu, bo czuł się winny swoich postępków z poprzednich sezonów. Teraz powrócił, przy pomocy tajemniczych aniołów (w roli Naomi występuje Amanda Tapping !!! słynna Samantha Carter z SG-1 !!). Wracając jednak do głównego wątku - ktoś porywa na całym świecie ludzi i nie wiadomo czemu. Okazuje się, że związek z tym ma Crowley, chcący odczytać Słowo Boże. Kevin jest zagrożony, jakby było tego mało, jego matka wynajmuje wiedźmę do odszukania składników na bomby przeciw demonom (taką bombę użył prorok w pierwszym odcinku, by wyrwać się z łap Króla Piekła). Z tego mogły narodzić się tylko kłopoty.... W każdym razie Sam, Dean i Castiel muszą ruszyć z pomocą i powstrzymać Crowleya. Osobiście główny wątek tego sezonu nie wydaje mi się aż tak głupi jak Lewiatany z poprzedniego, ale do dawnych potyczek z Lucyferem itp nadal nie dorównuje. Fajnego smaku tajemnicy nadaje scena zamykająca odcinek - gdzie Crowley rozmawia z Naomi. Może ta grupa coś namiesza, zobaczymy.
      Bardzo cieszę się z powrotu Mishy Collinsa do obsady. Zdecydowanie to jeden z aktorów, których brakuje, znów trochę świeższego powietrza wniesie swoją grą. Inna sprawa, że będzie interesująco jeśli na stałe dołączyłby Ty Olsson (wampir Benny). Wtedy na pewno moglibyśmy spodziewać się ciętych dialogów ze strony tej dwójki. Może Amanda Tapping też by się skusiła na dłuższy występ, byłbym rad, bo oglądając teraz już 8 sezon SG-1 - zdecydowanie obsada tego serialu była jedną z fajniejszych w serialach sf w ogóle!
       Podsumowując, wracamy do wątku głównego i to w całkiem dobrym stylu. Powraca Castiel, a także pojawia się całkiem ciekawa Naomi. Odcinek zasługuje na solidne 8,5/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz