niedziela, 12 lutego 2012

Supernatural s07e14 - "Plucky Pennywhistle's Magic Menagerie"

          Po całkiem niezłym odcinku z zeszłego tygodnia, tym razem dostajemy dość kiepskiego średniaka. Miałem w tym epizodzie wrażenie, że cała fabuła - "sprawa tygodnia" - jest naciągana i po prostu wymyślona na poczekaniu :/ To co było do tej pory siłą Supernaturala - dialogi między braćmi, powiedzonka Deana - nawet to zaczyna zawodzić. Zaczynam odnosić wrażenie, że wszyscy są tam sobą zmęczeni i serial jest ciągnięty dla kasy... Dzisiejsza sprawa do rozwiązania - dziwne zabójstwa - okazała się być powiązana z jakimś rytuałem jakiegoś w sumie kolesia z dupy wziętego. Brakowało nawet jakichś prób wyjaśnienia zasad na jakich niby koleś stworzył rytuał przywołujący bestie  z dziecięcych rysunków.... Na siłę trochę wyciągnięto stary motyw lęku Sam'a przed klaunami, miało być śmiesznie, a wyszło trochę żalowo :/ Tym razem na temat głównej fabuły sezonu było tylko jakieś 30 sekund. Dean dzwonił do kogoś i pytał o info nt. Dicka Romana. A ja chciałbym zadzwonić i spytać: po chuj wymyślać jakieś tam Lewiatany, Dicka Romana itp. żeby potem pojawiły się może w 4 odcinkach łącznie (z 14 dotychczasowych) ?? To tylko dowodzi mojej teorii że scenariusz 7. sezonu powstawał na grubej imprezie....zbyt grubej :P
            Technicznie muszę się przyczepić do jednego efektu - jedną z ofiar gonił jednorożec, a jego róg wyglądał jak domalowany w paincie !!! Rozumiem że w pierwszym sezonie 6 lat temu coś takiego było możliwe, ale na tym etapie w dzisiejszych czasach tego typu kiepskie f/x są karygodne. No chyba że widać już efekty jakichś cięć budżetowych = początek końca tego serialu.
           Podsumowując, odcinek zasługuje na 6/10 (7/10 to za dużo, z kolei jeszcze nie było tak tragicznie żebym dawał 5/10)

Wygląd tego klauna idealnie oddaje stan serialu - miało być śmiesznie, ale klaun się najebał i chce cię zabić xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz